Przekaz do akcjonariuszy jest jasny: gońcie się, to prywatny folwark. Nie byłoby problemu z zatrzymaniem zysków, gdyby służyły długoterminowej strategii skalowania. Takiej niestety nie ma - jest organiczne budowanie wartości, które jest ok, kiedy spółka dzieli się uczciwie zyskiem. Kino Polska nie dzieli się uczciwie - jest dojną krową dla jednego udziałowca. Z fundamentalnej inwestycji długoterminowej zamienia się w spekulacyjną zagrywkę pod swingi. Szkoda.