Na stronie www spolki chwala sie się jedynym badaniem klinicznym jedynie w zakresie ilości przebadanych kobiet. Jako wyniki skuteczności podają wyniki przeprowadzone na małej próbie kobiet przez nieokreślonych lekarzy w nieokreślonych warunkach. To jest celowe naciąganie graniczące z oszustwem. Wskazywana skuteczność opisywana jako czułość 77,8% i 88,5% nijak ma się do jedynych opublikowanych wyników badania Innomed 0,7 i 0,67. Zarząd uparcie w raportach nazywa te wyniki "podobnymi" odmawiając dostępu inwestorom do pełnych wyników badań innomed (choc nie robiąc tego chyba braster naraża się na konieczność zwrotu finansowania badań bo nie spełnił wszystkich wymogów). To co wyprawia zarząd to bezczelna kpina z pacjentek i akcjonariuszy. Jedynie urządzają sobie handelek akcjami i szopki odnośnie wielu "aktywnych" umów międzynarodowych.
To jest chore co tu się wyprawia