Witam
Proszę o najblizszy mozliwy scenariusz dla tej spółki. Na pewno zejdzie ona z gieldy i co w takim przypadku powinni, lub moga zrobic ci, ktorzy posiadaja akcje tej spolki. Wiem ze akcjonariusz musi wystapic do spolki z wydaniem dokumentow akcji(wersja na papierze). Jezeli takowe otrzyma, to raczej prawnie zapewnione, to co pan proponuje dalej. Czy na tym etapie, posiadajac dokumenty akcji, mozna wystapic z zadaniem odkupienia akcji (jaka podstawa prawna), jezeli tak to po jakiej cenie( w wezwaniach byla smieszna -8,34, wartosc ksiegowa za 2008 r to 14,55, a Torfarm kupowal te akcje po 23,62). Czy wchodza w gre jeszcze jakies mechanizmy prawne , ktore Torfarm moze wykorzystac, po zejsciu Prospera z gieldy, do dalszego odkupywania akcji w celu osiagniecia 95% kapitalu Prospera i ogloszenie wykupu przymusowego. Co , jezeli Torfarm nie osiagnie nigdy tych 95% kapitalu. Rozumiem, ze Prosper dalej dziala i to niezle , a nawet coraz lepiej, wiec drobni akcjonariusze dostana, jezeli zapadnie decyzja na WZA, dywidende na takich samych zasadach jakby spolka byla na gieldzie- czy tak.
Ogolnie rzecz biorac, kiedy najkorzystniej pozbyc sie tych akcji po mozliwie najwyzszej cenie
Pozdrawiam i zycze Wesołych Świat