Witam wszystkich. Gdy czytam wpisy co niektórych, którzy po dzisiejszej końcówce ujadają to gęba mi się od śmiechu nie zamyka. Ludzie kochani, Aton to nie balonik typu Legal, czy Hurtek. Tu nie będzie jednodniowych występów gościnnych spekuły. Tutaj po prostu pojawi się któregoś pięknego wieczoru info, że sprzedali licencję, czy maszyny Amerykańcom, Niemcom, czy też innym zagraniczniakom za grube miliony dolców, czy euro. Następnego dnia nie otworzy się przed południem, a potem w ciągu kilku sesji będzie 20 parę złociszy. I pod to jest zbierany papier. Ale kiedy to info się pojawi tego nie wiemy. Może jutro, może za kilka tygodni, albo miesięcy. Na pewno Aton pójdzie w ślady Ekoexportu. A póki co będzie powoli zbierany do tych powiedzmy 6 złotych na początek. By na tym pułapie zająć miejsce startowe do odpalenia rakiety. I jeszcze raz przypominam. Tu nie chodzi o zakup papierka, by opylić papieru na poziomie 6 złociszy. 6 złociszy to dopiero Cape Canaveral.