Zamiast obrzucać się inwektywami i podejrzeniamk warto przeanalizować egunenty i punkt widzenia.
Ja na swój użytek przyjęłam założenie iż wycena części naukowej czyli po 120 mln akcji po 5 groszy to 6.mln zł. Nie liczę części szkoleniowej bo ona na siebie sama zarabia.
Stawiam pytanie czy 5 groszy to jest dobra cena za 120 mln akcji części szkoleniowej. Czy 6 mln zł za grupę 8 do 10 naukowców i specjalistów od prawa własności intelektualnej ochrony patentowej to mało czy dużo.
Mamy
1..grupę naukowców z doświadczeniem pomysłami domtoratami habilitacjami
2. Kilka patentów i wdrożeń
3..granulat i filament gotowe do sprzedaży
4. Produkcję fantomów szkoleniowych
5. Duże doświadczenie w patentowaniu pracach nowatorskich
6. Bardzo duże doświadczenie naukowe
7. Młody dynamiczny zespol który sam ma akcje spółki i wie że potencjalny zysk że zwieksenka kursu posiadanych przez siebie akcji da dużo więcej niż nagrida naukowa na własnej uczelni
Tak więc mam wrażenie że postępuje logicznie inwestujac w grupę młodych naukowców z doświadczeniem i wierzę że ich osiągnięcia znajdą zastosowanie co ostatecznie da przełożenie na ogromny wzrost wartości spółki i akcji. I to by było na tyle
Oczywiście wygląda na to ale tego nie wiemy że na chwilę obecną nie ma za dużo zainteresowanych granulatem o właściwościach antybakteryjnych bo gdyby byli kurs było 10x większy.. Ale dzięki temu stać mnie na kupno kolejnego miliona akcji