Jeszcze czegoś takiego nie widziałem, że prezes spółki pisze, że umywa ręce i że nie będzie szukać inwestora ani nowych kontraktów bo boi się że go odwołają.
Za miast bronić spółki to on pisze, że nic nie będzie robić i niech sobie impera coś z tym robi bo on niema zamiaru się angażować już.