- na początku twierdził pan że emisji nie będzie
- potem że będzie i jest dogadany z głównym akcjonariuszem- jak się okazało ten zgody nie udzielił i potrzebna była przerwa w walnym
- potem twierdził że jest spokojny o emisje bo ma zainteresowanie dużych instytucji- jak się okazało emisja się nie udała w terminie
- co dalej, gdzie tu wiarygodność?