Kilka lat temu Umiński kupił 1000 akcji RMK płacąc 28 zł za sztukę. Uwzględniając inflację, oprocentowanie lokat i obligacji, to w dzisiejszych cenach nie jest to 28.000 zł, a raczej coś ok. 40 koła. Pewnie myślał, że zrobi tu furorę, firma prężnie będzie sie rozwijac, a akcje urosna do 80 zł. Nic takiego sie nie wydarzyło. To jest po prostu KLAPA! Smutne ...