Chyba nadejdzie jednak bessa.
Brak obniżek stóp, powrót inflacji, u nas olbrzymi wzrost cen energii
Wstrzymane inwestycje.
Jakoś tak dziwnie jest, ze jak ten koleś przejmuje władzę to zawsze w Polsce zaczyna się w krótkim czasie kryzys.
Chyba historia się znowu powtórzy.