Pozytywne informacje a Paged nadal sie kisi

Kierownictwo giełdowego holdingu meblowego opracowuje nową strategię – dowiedział się „Parkiet”. Wynika z niej, że Paged ma się stać aktywnym graczem na rynku przejęć. Chce zarządzać portfelem firm z branży materiałów drzewnych i drewnopochodnych, nastawiając się na rynek budowlany i dekoracji wnętrz.

Grupa Pagedu, na którą obecnie składa się dział meblowy, sklejkowy i handlowy, zamierza również zwiększać zasięg geograficzny. W pierwszej kolejności chce koncentrować działalność na rynkach Europy Środkowo-Wschodniej, później w pozostałej części Starego Kontynentu. Ogólna filozofia inwestycyjna ma zakładać kupowanie nieefektywnych lub mało rentownych aktywów w atrakcyjnych segmentach i rejonach Europy. Firmy będą restrukturyzowane. Zarząd chce wykorzystać swoje doświadczenie w zarządzaniu operacyjnym i liczy na efekty synergii, które przyniosą wspólne kanały dystrybucyjne. W grę wchodzi też łączenie kupionych firm. Po zrestrukturyzowaniu przedsiębiorstw mogą być sprzedawane, oczywiście po zadowalającej Paged cenie.

Ze sklejką na podbój Europy


Jednocześnie planowane jest umacnianie pozycji na rynku sklejki. Zarząd wierzy, że firma może się stać jednym z liderów tego rynku w Europie. Ten cel zarząd ma osiągnąć dzięki przejęciu w ciągu trzech lat dwóch–trzech graczy z polskiego lub europejskiego rynku. Planuje też joint venture z partnerem w Rosji lub na Białorusi. Ma to zapewnić dostęp do taniego surowca. W planach jest też ekspansja na nowe rynki, zwłaszcza do krajów Europy Południowej, takich jak Hiszpania i Portugalia.

Jak spółka zamierza finansować te działania? Ze strategii wynika, że możliwy, choć nieprzesądzony, jest debiut Pagedu Sklejki na GPW. Jednak może do niego dojść nie wcześniej niż pod koniec 2011 roku. Wcześniej Paged Sklejka ma zostać połączony ze Sklejką-Pisz. W lipcu na korzyść firmy MSP rozstrzygnęło przetarg dotyczący sprzedaży Sklejki-Pisz.

Transakcja opiewa na 65,1 mln zł. Teraz zgodę na przejęcie spółki przez Paged musi wyrazić Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Zarząd decyzji oczekuje najpóźniej w pierwszym kwartale przyszłego roku. Wtedy też może się rozpocząć proces łączenia firm. Na rynku pojawiają się informacje, że w czasie debiutu podmiot może być wyceniany na ponad 200 mln zł.

– Poszukanie pieniędzy na rozwój segmentu sklejki na GPW jest ciekawym pomysłem. Po połączeniu powstanie duży podmiot, dominujący na rynku polskim i liczący się w Europie. Uważam, że spółka nie powinna mieć problemu z ewentualnym uplasowaniem takiej emisji. Jednakże z decyzją o niej, według mnie, należy poczekać do czasu przeprowadzenia restrukturyzacji i uporządkowania nowego podmiotu – mówi Renata Miś, analityk Domu Maklerskiego AmerBrokers. Zauważa, że Paged, przejmując Sklejkę-Pisz, daje załodze 30- -miesięczną gwarancję pracy, a zarząd Pagedu kilkakrotnie informował o przeroście zatrudnienia w tej spółce. – Wydaje się, że dobrym terminem byłoby wprowadzenie firmy na GPW dopiero po 30 miesiącach – dodaje Miś.

Więcej składów

Zarząd chce też rozwijać składy handlowe. Paged posiada obecnie 15 takich placówek. Zajmują się one handlem płytami drewnopochodnymi. Klientami są głównie małe firmy stolarskie. W planach jest zarówno rozwój organiczny, jak i poprzez przejęcia nieefektywnych konkurentów tego sektora. Przychody Pagedu w tym segmencie systematycznie rosną. W pierwszych trzech miesiącach 2010 r. wyniosły 16,5 mln zł i były o 24 proc. wyższe niż w takim samym okresie ubiegłego roku. Duża konkurencja spowodowała jednak spadek marż. Zarząd koncentruje się na zwiększeniu zyskowności. W całym roku czysty zarobek składów może wynieść około 2 mln zł.

20 mln zł zysku operacyjnego


Kontynuowana ma być restrukturyzacja części meblowej holdingu. Poprawę rentowności Paged Meble ma zawdzięczać redukcji kosztów stałych, wzrostowi obrotu z metra kwadratowego, wprowadzeniu do oferty akcesoriów meblowych czy wejściu w nowe kategorie produktów. Chodzi o meble kuchenne, łazienkowe czy szafy przesuwne.

Wprowadzenie do sprzedaży nowej oferty w tym roku ma dorzucić do wyników grupy 15 mln zł, a w przyszłym już 74 mln zł. Po zakończeniu restrukturyzacji i osiągnięciu zamierzonych wyników: 15 mln zł EBIT (zysk operacyjny) w 2011 i 20 mln zł w 2012 r., grupa rozważy sprzedaż tego segmentu. Daniel Mzyk, prezes Pagedu, nie komentuje informacji „Parkietu” dotyczących strategii.
PARKIET