Pozdrowienia z Miami

Witam wszystkich akcjonariuszy. Jak już wiecie niewdzięczna rada nadzorcza wyrzuciła mnie bo miałam dość odbierania telefonów. Teraz gdy staram się wypocząć na plażach Miami. A pogoda nie dopisuje niestety co prawda 28 stopni jednak deszcze padają często a w dodatku co kilka dni te huragany wokół szaleją. Wiem, ze nie wszystko potoczyło się tak jak przez ostatni rok obiecałam wielokrotnie w raportach, jednak uwierzcie mi, tak naprawdę prezesowanie spółki giełdowej to jest tylko podpisywanie weksli wystawionych przez pracodawcę. W tym wypadku akcjonariusza większościowego który sobie dobiera Radę Nadzorczą. Co kazali to pisałam, więc nie obwiniajcie mnie teraz o wszystko! Wielu z Was dobrze wiedziało że to wszystko to ściema a mimo to wasza chytrość i pazerność kazała Wam kupować akcję które jeszcze w 2015 chodziły po 4 grosze. Wiedzieliście że WKP kupiło miliony akcji po 12 groszy . To Wy woleliście kilka miesięcy później płacić za nie 1.50 zł , 1,20 zł 1 zł .0.80 groszy, 0 ,60 gr , 0,40 groszy a teraz wciąż są cętni nawet za 19 groszy kupić coś co kilka dni temu nikt nie chciał kupić za 17 gr a kapitał rozwadniamy o 100%. Wiec na prawde nie miejcie mi niczego za złe. Ci którzy tu ugrali kilka miesięcy temu na tym wybiciu do 1.50 zł krocie mam nadzieje ze chociaż na tacę coś księdzu rzucą w mojej intencji, reszta nie ma praw mieć do mnie żali bo to tylko wasza pazerność zaślepiła Was w podejmowaniu tak ryzykownej decyzji.
Pozdrawiam
Aga