nie ma notowań na tym truchle... Otóż ma to już tak złą opinię, że nikt tego nie chce kupić. I nikt nie chce sprzedać, bo całe to krzykliwe frajerstwo umoczyło oszczędności swojego życia na górce... tak zawsze kończy się "skorzystanie z okazji"... taniocha nigdy nie popłaca... Jak to mówią na giełdzie: jestem dojrzałym inwestorem, nie stać mnie na tanie akcje...
a pyskata kartoflana trzoda milczy... spójrzcie, gdzie jest FFI...Kicha nie popuszcza...