Flauta flautą ale to co się dzieje na notowaniach wskazuje że, i mówię to powaznie, że faktyczny, autentyczny czy efektywny, freefloat jest strasznie niski. Mam wrażenie że 80% ma Przemek, 10% spółdzielnia/e które bawią się kursem i robią z nim co chcą, a marginalne ostatnie 10% mają faktyczni inwestorzy którzy jak widać po notowaniach w ogóle nie są zainteresowane oddawaniem akcji w tych cenach. Chodzi mi o to, że dalsze mielenie na poziomach <10 nic nie da.