część osób z PGS ostanie zwolniona a część zostanie przesunięta. W piątek zaczynają się rozmowy myślicie że się nie dogadają. To nie pierwszy raz taka sytuacja. Zlikwidują najmniej potrzebne stanowiska część wezmą ukraińscy podwykonawcy, Nikt specjalistów nie będzie wywalał bo ciężko ich pozyskać z rynku. Sutek grubo zagrał bo chce wyrwać kasę o rządu dlatego straszą wywaleniem prawie całej załogi. No i to też taka dźwignia na związki żeby wykazały się elastycznością.