Pan Misiak - dwukrotnie senator z ramienia PO. A wszyscy wiemy jaka opcja rządzi od dwóch lat.
Wycofanie się z akcjonariatu [czytaj schowanie się] to tak zwana "dobra zmiana". Spółka staje się poprawna politycznie w zamówieniach publicznych ;). Takie tam wolne przemyślenia nad znaczną utratą wartości rynkowej Indaty, nieadekwatnej do wyników finansowych.
Wycena rynkowa C/WK=0,19 to jakaś chyba pomyłka, zwłaszcza gdy Indata łączy się z dawnym Proximusem. Warto także zauważyć, że ludzie zarządzający dawnym Proximusem, który był dochodową spółką, przejęli zarząd w Indacie.