Sami.
Kurs wraz z agresją rosyjską osunął się w popłochu do kilkunastu złotych. Nikt nie kalkulował, każdy chciał się jak najszybciej pozbyć akcji wieszcząc koniec Astarty.
Teraz, niewiele brakuje do kursu z dnia agresji, ale trzeba wziac pod uwagę kilka aspektów...
- pokazany dobry raport
- pola obsiane
- ceny żywności do góry
- wywóz zboża zgodnie z planem
Spółka jest teraz mega tania, ludzie powyrzucali akcje że strachu, a nie z faktycznej sytuacji firmy.