Mam wrazenie ze wszyscy którzy dotknęli tej sprawy zupełnie zgłupieli i nikt już nie wie co z tym smierdzacym kotletem zrobić Facet oczywiście jest niewinny i co teraz,wypuscic i narazić się na kompromitacje,nie wypada Naprawde nie wiem co dalej,,moze go wykoncza w wiezieniu i sprawa się sama rozwiaze?