W moim poprzednim wpisie o Putinie, przedstawiłem pewną wizję jaką mam obecnie na tapecie i która stanowi mój najważniejszy scenariusz na nadchodzące tygodnie. Jak widzieliście nie pomyliłem się pisząc o testowaniu na WIGu 20 luki dwóch czarnych świec. Rynek precyzyjnie wykonał powierzone zadanie i odbił się od tego zgrupowania Fibonacciego. Zapewne nie jestem doskonały ale nawet moi zagorzali przeciwnicy nie mają argumentów merytorycznych i czasem tylko zabulgotani swoją wściekłością zalewającą im oczy piszą o mnie rzeczy co rusz nieprawdziwe, wyjęte z kontekstu i zmanipulowane, co budzi u mnie jedynie uśmieszek politowania. A niech sobie piszą. Ilu to już zachorowało na chorobę księżycową do schizofrenii od niej nie daleko. Jest jak marycha palona w nadmiernych ilościach. Wyjaławia mózg, pozostawiając jedynie zgniłą papkę.
A tymczasem dokładnie albo nawet bardzo dokładnie rozwija się mój scenariusz na TVN. Mam nadzieję, że kilku akcjonariuszy jednak po moich wpisach zdecydowało się zamknąć swoje pozycję, zapewne ze stratą. Jednak to jest lepsze niż dalsze niepotrzebne tracenia kapitału.
Impuls spadkowy na TVN zapewne przybierze na sile, ponieważ pokonane wsparcie miało duże znaczenie i nie było to miejsce przypadkowe. Mieliśmy do czynienia z wprost wzorcową formacją trójkąta i powiem Wam, że wcale nie było trudno przewidzieć to co nastąpiło. Raczej
było to nieuniknione tak jak dalsze spadki tej spółki.
Chodzik Księżycowy