Wzrosty dzisiejsze każdy wiąże z przyznaniem finansowania. Ale rzecz biorąc ta kwota to nie jest zysk spółki tylko finansowanie bierzących wydatków i główni to wiedzą. Dzięki temu finansowaniu spółka uniknie bankructwa w najbliższym czasie bo o zyski mówić w tej chwili byłoby nie poważnie. Jeżeli kiedykolwiek będą to najszybciej za kilka lat nie wcześniej, a do tego czasu wiele może się zdarzyć.
Podsumowując dzisiejszy wzrost należałoby traktować jako podbitkę pod wywalenie. W każdej chwili mogą sobie nadrukować dowolną ilość akcji w ramach wzajemnego potrącenia, potem w razie potrzeby scalić, obniżyć kapitał, nowa emisja, dystrybucja i tak w kółko - stara sprawdzona metoda i wciąż aktualna !