Kto się miał wysypać to się wysypał, korekta od szczytu w 12 marca trwala 10 miesięcy i zniosła 80% do dołka 27 grudnia. Nastąpiło odwrócenie trendu i po strząśnięciu leszczyny możemy spokojnie jechać w nowym silnym trendzie wzrostowym! Gdzie to się teraz zatrzyma aż boję się pomyśleć. Tutaj każdy trend wzrostowy miał po kilka tysięcy %...