No to kibel ,
Prezes wprost mówi o zaskoczeniu z odejścia 505 , czyli trwa gaszenie pożaru w burdelu . Zwolnienia brak kasy , stres , spowoduje ze przez 3 miesiace nikt tam nie bedzie pracował a w tym czasie przepala połowe gotówki.
Za chwile wywałka społek zależnych za jakiekolwiek pieniadze bo trzeba jakoś przeżyc .
Oj słabo, słabo .
Tu juz wywałak w dowolnych cenach abt ratowac resztki kapitału . Szczególnie ze do coiagniecia nie ma chetnych i spółka która ksiegowąła jako przychody wpływy z 505 zacznei pokazywac potęzne straty .
Daje im 80 % na bakruta a 99# szansz ze dojada kapitalizacji 3-4 mln .Beda sie tam kisić jak wiele tak zwanych gamingów.
Szkoda ale karwana idzie dalej