PIERWSZE WRAŻENIA po ograniu Climbera i 8874

Climber:
Pierwsze wrażenie było takie sobie, ale może wynikało to z większych oczekiwań. Ale przy drugim podejściu gra mnie wciągnęła.
Jest w tym jakiś dreszczyk emocji, który każe ci próbować i wejść na sam szczyt. A jak już wejdziesz, to chcesz iść na kolejny.
Mechanika gry też daje radę, może ostatnie wchodzenie czekanami było trochę zbyt sprinterskie i za łatwe. Ale to było na pierwszej górce demo. Zobaczymy jak będzie przy wchodzeniu na Manaslu...

8874:
Mocno rozczarowujące. Gra jest nudna i po kilku minutach odechciewa się grania. Jak na tyle lat pracy nad tym tytułem, spodziewałem się czegoś naprawdę extra. A tu nawet grafika, która na zajawkach wyglądała obiecująco, wypada słabo.
Idea była tak, że miała to być taka gra edukacyjna o Wałbrzychu i na tym powinni byli poprzestać.
Teoretycznie jest w tym jakiś potencjał, ale ja nie wróżę tutaj niczego spektakularnego.

Reasumując: - Climber- jest potencjał, nominacje na gamescom uzasadnione, 8874 - pan Góra chyba wyczerpał już swoje możliwości, teoretycznie daałoby się z tego coś ulepić, ale ja tego jakoś nie widzę.