Zaskakujący jest dość duży rozjazd cen między akcjami i PDA (podchodzacy pod 10%). Zjawisko zróżnicowania cen PDA i akcji samo w sobie nie jest niczym nowym ale tu rożnice są naprawdę spore (a do tego akcje rosna dynamiczniej). Cały czas mnie intryguje jaki inwestorzy mają interese w kupowaniu akcji zamiast PDA (i nie korzystaniu z dyskonta na tych ostranich względem akcji). Ryzyko braku zarejestrowania PDA chyba marginalne (pomijalne), a na pewne nie usprawiedliwia samo w sobie takich różnic.? Ktoś potrafi to wytłumaczyć?