Zwrot podatku z nakładów inwestycyjnych w roku podatkowym dla takich spółek idzie w miliony.
Jeśli dziś państwo próbuje niszczyć i utrudniać działalność gospodarczą prywatnej firmie,
to wielce prawdopodobne będzie blokowanie jakichkolwiek nadpłaconych podatków przez lata a ich zwrot będzie zależał wyłącznie od decyzji politycznej.
Spółka na pewno chce się zabezpieczyć przed takim scenariuszem więc jeśli partnering w 2024 roku to
umowa wyłącznie na koniec roku z płatnością na ostatni dzień 2024.
Niestety obecnie taki mamy klimat, tak bym zrobił. A wy?