Bieżący kwartał, zdaniem prezesa, również zapowiada się przyzwoicie. Podobnie jak w poprzednich kwartałach nieźle wygląda sprzedaż dla klientów detalicznych. Kurek przyznaje jednak, że w sezonie przedświątecznym spodziewał się nieco większego popytu z ich strony.
Znacznie lepiej wygląda jednak sytuacja, jeśli chodzi o klientów komercyjnych i sektor publiczny. Obie wymienione grupy klientów przez większą część bieżącego roku mocno ograniczały wydatki na nowy sprzęt IT. Teraz nadrabiają stracony czas. – Mam wrażenie, że jeśli chodzi o firmy, to w IV kwartale sprzedamy więcej niż przez wcześniejsze dziewięć miesięcy – oświadcza prezes spółki.
Kwartał na mocnym plusie
Kurek nie chce zdradzać, jakimi wynikami zakończy się IV kwartał. – Na dniach oczekujemy rozstrzygnięć kilku sporych przetargów na dostawy komputerów dla firm. Wygrane będą miały wyraźny wpływ na nasz zysk za bieżący kwartał – wyjaśnia swoją wstrzemięźliwość. Zapewnia, że firma nie będzie miała problemów z obsłużeniem tych zamówień jeszcze w tym roku.
Deklaruje, że nawet przy braku wspomnianych zleceń IV kwartał dla NTT System będzie najlepszy w roku. Kilka miesięcy temu mówił, że celem spółki jest zakończenie roku na plusie. – Wciąż mamy szansę dotrzymania tych założeń – wskazuje.
Według prezesa 2010 r. powinien być dla branży i kierowanej przez niego firmy dużo lepszy. – Jeśli popyt będzie się odradzał w dotychczasowym tempie, wkrótce będziemy musieli zwiększyć zatrudnienie, bo zabraknie nam mocy. Już obecnie pracujemy na pełnych obrotach – podsumowuje.