SF zrobiło chyba wszystko co się dało, żeby stać się pariasem GPW i przykładem antyzarządzania i negatynwego PR.
Korygowane raporty na etapie rewidenta, potężne IP (liczba tytulow "w produkcji"), którego niezrealizowalyby studia zatrudniające setki developerow, wprowadzające w błąd wypowiedzi Emila L.,a gdy to zaczęło za nim się ciągnąć, to wyjscie z akcjonariatu na historycznych minimach, co samo w sobie jest red flagiem, brak aktywności że strony pani prezes (czyżby to byl słup- hehe) I tak dalej i tak dalej... to wszystko skutkuje tym, że o Simfabric już nikt nie wspomina i nikt nie wierzy w tą "spółkę". Zostali tylko pasjonaci z tego forum.