A propos dzisiejszego espi, brutalnie szczerze. Myślę, że bardzo dobrze, że Pantoła stracił wpływ na firmę. Nie zna rynku, nie zna gustów graczy, nie potrafi dogadać się z playway i zrobić promocji. Pantoła nie myśli jak szef firmy, tylko spełnia swoje egoistyczne zachcianki, co już kiedyś pokazał kończąc "bardzo piękna katastrofą" i to czuć w każdym wywiadzie z nim. Mam nadzieję, że przyjdą nowi, głodni sukcesu lub PW przyśle kogoś od siebie. Myślę, że większościowy mu zasugerował wyjście z twarzą teraz lub odwołanie na walnym. Tak, jestem sfrustrowany, bo umoczyłem. Ale myślę też, że teraz będzie tylko lepiej. O ile zespół się nie rozleci i PW nie wypnie, to kolejny rok będzie lepszy.