Koronawirus. Ciekawe, czy pracownicy i klienci firm pv sprowadzających panele z Chin będą akceptować pochodzenie sprzętu bez szemrania? Wydaje się, że chińskie panele popadną w niełaskę do czasu uporania się z wirusem.
Tym samym zmieni się otoczenie konkurencyjne piTERN, który operuje na panelach made by USA i UE.
Obecna sytuacja foruje piTERN. W przetargach zlecający na pewno będą brać pod uwagę pochodzenie paneli, zwłaszcza spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe.