No i pan Jureczek skupuje akcje JHM zamiast je zamienić na akcje Mirbuda jak namawiał innych. Jego plan jest prosty skupić akcje JHM pozostające w wolnym obrocie i wycofać spółkę z giełdy i wtedy cały zysk co roku będzie dzielony pomiędzy nim i Mirbudem. Nie jakieś tam grosze z dywidendy i dodatkowo trzeba by dzielić się z tą resztką drobnicy , która została na JHM po kombinacjach z emisją i przydzielaniem sobie akcji. Pan Jerzy nie jest głupi, żeby sprzedać akcje które kupił po 2,55 i sprzedać je teraz po 1,60 , a w tym czasie spółka rozwinęła się kilkakrotnie. I to na tyle. Nie wierzyłem jak pisał tu niejaki TAK o Mirgosie, ale to szczera prawda. Dobrze ,że nie skusiłem się na wymianę na Mirbuda bo bym sobie pluł teraz w brodę.