... wygląda na to że rynek zaczyna powoli dowierzać w to ze USA będą próbowały odwrócić paradygmat handlowy oparty na outsorcingu produkcji i drogiej walucie, i zaczynają brać na poważnie próbę dewaluacji dolara i wszystkich aktywów w nim wycenionych, a w takim wypadku wyrzucane na wyścigi będzie całe WallStreet, kto pierwszy ten przytnie straty. Taki scenariusz to pewny krach jakiego nasze pokolenie nie widziało, każdy inny rozwój wypadków to niechybne odreagowanie pionowymi kilkudziecięcio-procentowymi wzrostami dziennie. Tak czy inaczej, dzieiaj na GPW - ratuj się kto może. Pozdrawiam.