Na profilach społecznościowych spółki w komentarzach wylew pseudo fachowców odnośnie zboża z ukrainy (ludzie nie zdają sobie sprawy, że za takie oszczerstwa może im grozić pozew...)
Poniżej przesyłam kolejne oświadczenie spółki Makarony Polskie SA
"Jesteśmy polską firmą dbającą o najwyższą jakość swoich produktów, dlatego też z niepokojem obserwujemy pojawiające się nieprawdziwe opinie na nasz temat. Każda dostawa mąki jest weryfikowana przez nasze laboratorium, a przyjmowane są jedynie te transporty, które nie budzą żadnych wątpliwości. Bazujemy na dostawcach z Polski, zaopatrując się na rynkach zagranicznych tylko w niezbędnym zakresie, np. w mąkę z pszenicy durum, która nie jest uprawiana w naszym kraju. Tradycyjnym kierunkiem zakupu tej mąki są kraje UE na południe od Polski. Z Ukrainy zakupiliśmy jedynie małą partię pełnowartościowej mąki z pszenicy durum, która w całości – co warto podkreślić - posłużyła do produkcji makaronu, jaki trafił na rynek ukraiński. Apelujemy o niepowielanie niesprawdzonych informacji."