Sprzedałem wczoraj ze stratą 60% 3/4 akcji czyli ok. 22000 papierka po 0,19zł, zostawiłem 15000 papierka i wystawiłem po 2,99.
Sprzedałem z dwóch powodów: przed obawą zawieszenia i zostania z makulaturą (zawsze parę tysięcy do odzyskania) i z powodów osobistych tzn. że moje sumienie nie wytrzymało i zrobiłem to dla siebie i mojej rodziny, aby nie brać udziału w tym przekręcie. To co się stało jest przestępstwem i nie wiemy jeszcze na jaką skalę.
Orzeł podaj namiary, chętnie wiele osób napisze do Ciebie. Ja nie mam pomysłu na ten bajzel, za dużo nerwów straciłem i pieniędzy przez ten MNX. Odkąd wszedłem w ten papier wszystkie moje ruchy na GPW były nie do końca przemyślane, więc mam stratę bardzo dużą. Przed wejściem w MNX wszystko szło inaczej, bo pilnowałem zasad, a wejście w MNX było pierwszą poważną złamaną zasadą, a później pojawiły się kolejne.
Dziś z GPW staram się wyjść, częściowo jeszcze odrobić stratę.