wygląda na to że Orlen szykuje potajmnie magazynowanie gazu na Ukrainie, sama Ukraina ma pod względem wolumenu kawerny 10x większe niż Polska a Polska powoli osiągnie pełne zapałenienie tych paru magazynów i deal może polegać na tym że Orlen gwarantuje dalej dostawy paliw a za korzystanie z magazynów zapłaci dostarczonym gazem który to gaz Ukraine może wykorzystać.
Orlen zadaje sobie sprawę że cła i kontygnety wymuszą większe zapotrzebowanie na gaz przez chemię...właśnie uzupełnienie importu nawozów...
Azoty oczywiście nie mogą sobie pozwolić na taki ruch bo nie mają tyle kapitału obrotowego choć Puławy i Tarnów winny o tym myśleć. Police to inna śpiewka.