Skończyłem 3 fakultety, 10 lat doświadczenia i K...a nie odgarniam. Wyjaśni mi ktoś łopatologicznie o co chodzi z tym skupem i opodatkowaniem, bo nie ogarniam.
Wziąłem udział w zeszłorocznym wezwaniu, jako osoba fizyczna - wypełniałem ten dokument podatkowy, że płacę 15% podatku w USA i wychodzi mi, że otrzymałem na konto 30,34 zł na akcje - więc chyba wychodzi, że USA zabrało mi 15% od ceny (chyba od momentu ogłoszenia dolar spadł więc cena skupu na złotówki wyszła niższa). Otrzymałem też jakiś dokument podatkowy z USA o zapłaconym podatku. Tak się składa, że akcje były na rachunku IKE, więc chyba w Polsce nic nie muszę płacić podatku, bo ike nie ma podatku)?
Zastanawia mnie, co się stanie, jak teraz powiedzmy kupię akcje na zwykły rachunek maklerski w Polsce po 27,0 zł i wezmę udział w skupie po te 38 zł. wypełnię, że jestem z Polski i zabiorą mi 15% podatku i na rachunek maklerski płynie 32,3 zł (bez różnic kursowych, aby było prościej). Czy Polskie biuro maklerskie do pit-11 wystawi mi cenę sprzedaży 38 zł, czy 32,3? W Polsce płaci się podatek od zysków, więc biuro wystawi mi belkę do pita od 5,3 zł zysku na akcje, czy od 11 zł? Co mam potem zrobić z podatkiem zapłaconym w USA?