Synki robią wszystko żeby mama mogła tanio kupić i co ciekawe to się udaje. Wszyscy wietrzą nadchodzące bankructwo tylko nie mamcia która nie pozbyła się ani jednego papierka.Panika na walorze taka że wszyscy zapominają o jednym małym szczególe: dynamika wzrostu przychodów.
W raporcie da się ukryć z czego jest strata - po prostu napisać że jest bez zagłębiania się w szczegóły.
Ale nie da się ukryć że do firmy wpływa kasa szerokim strumieniem - przychody. A z bankrutem się nie robi interesów. Jak widać z Jago robią coraz większe interesy.
Trzeba to przetrzymać. Niestety nie wiadomo kiedy to się skończy i w którym momencie wyskoczy info które przez tydzień zawiesi Jago na górnych widłach.