Czy ktoś napisał do tego geniusza inwestycyjnego z PZU nt. jego dalszej strategii inwestycyjnej? Jeśli ten kołek przez przypadek przeczyta ten wątek to muuuuu podpowiem: należy zjachać z kursem jak się da i płakać beeeeeeeee, wydawać kasę na sądy , opinie i biegłych. Póżniej odpowiedzieć na wezwanie np. po 35 zł i zabrać się za rozpracowywanie innej spółki ( oczywiście nic nie wartej :)), tak, aby na końcu nikt, nic nie wiedział. A co do łysego, powtórzę: jeśli ten zarząd za 25 mln rocznie ma zarabiać po 3 zł na oponie, to ja deklaruję pracę społeczną, więc oszczędności w/w temacie tj. 25 mln i 500 % wzrost zysku ROCZNIE.Oj, biedny ten kraj, biedni w nim ludzie.