przyglądałem się tej spółce od pewnego czasu. Jednak nie jest ona warta inwestycji. Jej główny problem to brak płynności. Obroty w istocie są bardzo niskie. Widzę, że jest tu grupa która wykupiła akcje z rynku i nie ma komu ich odsprzedać. Każde rzucenie na rynek 10 000 akcji to spadek kursu rzędu 10% a nawet więcej. To jest bardzo chybotliwy walor. Można nieźle wtopić.
Druga sprawa to konflikt z MEwą. Moje zainteresowanie było także spowodowane zbliżaniem się konfliktu do końca. Tymczasem konflikt rozgorzał na nowo. To co chce zrobić GPPI na zbliżającym się Walnym Mewy, to jak założenie pętli na szyje Kiszce i Kronicer. Gdyby zaproponowane przez GPPI uchwały przeszły, na pewno zrodzą one w przyszłości dalekosiężne skutki prawne.
Rozniecanie tego konfliktu na nowo jest zupełnie bez sensu. Mewa teraz zrobi wszystko, żeby pogrążyć GPPI, gdyż znalazła się w sytuacji zdeterminowanej. A Mewa może nawet rozwiązać GPPI. W takiej sytuacji uznałem, że nie ma sensu inwestować w GPPI.