To mamy dzisiaj historyczne dotkniecie minimów sprzed paru lat, zero obrony nic, lecimy w otchłań, a tak miało być pięknie,
ciekawe czy analitycy wieszczący tutaj himalaje mają się dobrze.
Tu nawet żadnego odbicia nie było, w przeciwieństwie do firm realnie zagrożonych bankructwem... ten papier ma wirusa?