Mimo, że pies z kulawą nogą tu nie zagląda chciałbym zapytać was jak widzicie przyszłość Orphee i całej grupy.
Zmiany w Cormay są po części pokłosiem krzywdzącego dla CRM przeniesienia aktywów produkcyjnych do Orphee. Tu nastąpi moim zdaniem modyfikacja, czyli albo podniesiona zostanie cena, albo w skrajnym przypadku akcja zostanie anulowana, a zaliczka od Orphee zaliczona będzie na konto opłat dystrybucyjnych.
Moim zdaniem cała zmiana warty w Cormay była uzgodniona dużo wcześniej, zawarto jakiś deal, nie widzę tutaj wojny, ani przepychanek. To dobrze wróży wszystkim. Nowy prezes co prawda powiedział, że nie zamierza NA RAZIE zmieniać strategii Tuory, ale odroczenie terminu przeniesienia aktywów do Orphee było sygnałem, że coś się zmieni (dla Orphee ważne, by była to tylko cena i by nie była zbyt wysoka). Nowy prezes CRM podtrzymał kierunek w przejęciu reszty Diesse (cyt. "nie odpuszczamy").
Niestety wojna na wschodzie i rekordy na Wall Street nie pozwolą Orphee urosnąć.
No i pytanie - kiedy w końcu rynek główny? Emisje objęte, kasa jest, na co czekamy?
Co sądzicie?