1) Krzyżaniak chciał z Equimaxxem zrobić odwrotne przejęcie, szybkie Up and Down a potem ucieczkę tylnymi drzwiami. Jednak na taki stan rzeczy nie zgodził się lekko wku**##ny P. Montoya i zgłosił zastrzeżenia. Equimaxx wyszedł, Jacek zobaczył że w krótkim terminie więcej nie wyciągnie i też wyszedł.
2) Opcja druga. Tak samo jak powyżej tylko akcje stoją pod progami i na słupy uniemożliwiając P. Montoi zasiorbanie na swoje konto/swoje słupy większej ilości akcji po atrakcyjnych cenach bądź słupy Krzyżaniaka mają tyle papieru że mogą skutecznie zasypać budowany przez Marka sztuczny popyt w dowolnym momencie.
Obydwa scenariusze przestaną mieć sens gdy wpłynie do nas komunikat o zmniejszeniu/wyściu z akconariatu P. Montoi.
jest jeszcze 3) scenariusz że to żadna podpucha i to my drobni mamy te +/- 1 800tyś akcji, ale jakoś tego nie widze. Jednakże obawiam się że z dzisiejszego walnego nic się nie dowiemy i będziemy się kisić do końca roku na obecnych poziomach. pozdrawiam.