Obroty na spółce mnie rozbrajają... ale nie wiem, czy zauważyliście, że poza wyjątkami, to na wszystkich akcjach taka padaka z obrotami, co zresztą widać po WIG20, od 20 grudnia kręcą się ledwo koło 1 mld, z przewagą 800 mln. Widać, że z giełdy wyszło dużo graczy instytucjonalnych (zagranicznych jeśli wierzyć doniesieniom z prasy...). Dopóki znów się
Polską nie zainteresują, to będziemy się kisić... w takich momentach żałuję, że nie inwestuję w indeksy, tam przynajmniej jest płynność...
A do Ambry mam słabość, jestem tu od 1,45 :) z doskokami oczywiście... więc co zrobić, trzeba siedziec : )