Niestety czasy mamy jakie mamy. Wysokie stopy -> wysoki koszt pieniądza, spora infolacja i widmo recesji powodują, że firmy starają się ograniczać inwestycje.
Moje prywatne przemyslenia są takie, że póki recesja się nie skończy (to powinno potrwać koło roku, możlie że do końca wojny) to nie będzie sprzedaży. Jednak ona nastąpi.
Zauważmy, ze czasy są takie, że nawet inwestor wycofał się z OAT, pomimo podpisanej umowy.
Firma realizuje kolejne kamienie milowe i zaczyna iść ścieżką, którą powinien iść potencjalny nabywca, aby "nie stracić czasu".
Spadająca cena, to wiekszy zysk przy ewentualnej sprzedaży.
Myslę, że to spółka (patrząc na dzisiejszą cene) która da zarobić spore pieniądze (x3 - x5) w dość krótkim okresie czasu (koło roku), jednak musimy się pogodzić z faktem, że sprzedaży w tym roku NIE będzie.