O Kruszynko!
Spisano Cię na straty Lecz Ty spowrotem na szyny!
Tyś niczym przebiśnieg pierwsza wyrastasz i pięknem swym błyszczysz jak najpiękniejsza i najjaśniejsza z gwiazd !
Wstań z kolan i idź,idź chociażby gradem Cie zatrzymać miało!
Ty nie lękaj się bo przeto czuwa los nad Tobą i parasolem osłoni!
I w ciemności drogę ku światłu odnajdziesz!
O Krruszynko ile czasu i cierpienia!
Ile łez potu i krwi wylanych na oczekiwaniu !
Idź Kruszynko ma w przestworza aż do gwiazd !
Świec! Niech Twój blask ujrzy kazdy z nas !
Jak statek odnajdziesz kurs i po sztormie do zielonej wyspy przybić zdołasz gdzie góry wyżyny wzgórza zielone piękno twe ujrzeć raczymy!
Chciałem się podzielić moim wzniosłym,eleganckim i jak że kunsztownym arcydziełem przepełnionym uczuciami.
Pozdrawiam wszystkich z należytym szacunkiem!