Świetne wyniki, ciekawe branże, nowe umowy, doskonałe perspektywy, dywidendy … a jednak mimo to umiarkowane zainteresowanie Introlem i trend boczny w ostatnim kwartale (chociaż 12M już +40,78%). O co chodzi? Moja analiza SWOT wygląda następująco:
Najpierw plusy:
1) Niewątpliwie największy atut to know-how – czyli wiedza kilkuset inżynierów zatrudnianych przez Grupę, doświadczenie w realizacji kontraktów, rozwijane zaplecze produkcyjne i dywersyfikacja przychodów (grupę tworzy aż 14 spółek !)
"Grupa INTROL oferuje kompleksowe usługi inżynierskie realizując inwestycje w obszarach projektowania instalacji, modernizacji bloków energetycznych, układów kogeneracyjnych, automatyzacji procesów, pomiarów przemysłowych, systemów teletechnicznych w inteligentnych budynkach, informatycznych systemów do monitoringu i analizy danych, kompleksowych rozwiązań z obszarów „Internet of Things” i “Smart City”, systemów klimatyzacji i wentylacji oraz instalacji ochrony środowiska. INTROL jest także producentem zaawansowanych urządzeń i elementów dla branży automotive, gospodarki wodno-ściekowej i innych."
2) Byłoby źle, gdyby branże były perspektywiczne, ale nie znajdowałoby to odzwierciedlenia w wynikach – mamy tymczasem obserwowany wzrost przychodów, a zysk netto poprawia się 5 rok z rzędu i za ostatnie 12M wynosi rekordowe 29,9 mln zł (+238,98% r/r).
3) Zysk to jedno, ale co z tego mają akcjonariusze? Przede wszystkim wzrost zysku na akcję, a do tego (wisienka na torcie) rosnące dywidendy – prześledźcie historię wypłat: 2019 rok 0,08 zł/akcję, 2020 rok 0,38 zł, 2021 rok 0,46 zł, 2022 rok 0,49 zł, 2023 rok ??? (na razie wypłacone 0,20 zł z zysków lat ubiegłych).
4) Firma ciekawa, ale jak z wyceną? Otóż też doskonale - https://www.biznesradar.pl/spolki-wskazniki-wartosci-rynkowej/sektor:ele,1,CZCurrent,2,2 . Jak widzimy średnia wycena spółek z przemysłu elektromaszynowego kształtuje się na poziomie c/z równym 10,43 - 12,71 (w zależności od przyjętego podsektora). Aktualna wycena Introlu (mimo poprawy wyników i dobrych perspektyw) implikuje c/z 5,35. Mamy więc (porównawczo) prawie 100% potencjalnego pola do wzrostu!.
Mamy więc już kilka istotnych atutów, ale jakie widzę minusy? :
1) Największym mankamentem wydaje mi się obecnie niski free float (81,22% w rękach 2 głównych akcjonariuszy), który powoduje, że akcji w obrocie jest naprawdę mało i perspektywy dla „kółkowiczów” są kiepskie. Jednocześnie jednak mam nadzieję, że niska wycena nie skłoni właścicieli do delistingu, zwłaszcza, że 275.000 akcji (1,07%) stanowi przedmiot zastawu na rzecz Santader Bank, a ponad 8% (wg stanu na 31.12.2022) znajdowało się w rękach funduszy,
2) Obawy budzić może oczywiście stagnacja i kryzys gospodarczy, a co za tym idzie ewentualny spadek przychodów. Dotyczy to jednak prawie wszystkich przedsiębiorstw, a akurat branże na rzecz których działa Introl będą w najbliższych latach wręcz zmuszone do inwestycji i Introl ma szansę nieźle na tym zarobić (mam tu na myśli obowiązkową modernizację ciepłownictwa oraz przestawianie się przemysłu motoryzacyjnego pod elektromobilność).
Reasumując – holding jest bardzo interesujący, nisko wyceniany, płaci dywidendy. Minus to przede wszystkim relatywnie niskie zainteresowania spółką i ograniczona ilość akcji na rynku.
Poczytajcie, pomyślcie – Wesołych Świąt !