Ja się pytam. Nagle od kilkunastu tygodni kurs spada na obrotach jakich do tej pory nie było. Ok ktoś sprzedaje wiadomo. Ale po co wywala takie ilości zwalając kurs (samemu przy tym tracąc). 100k papierka można wywalić w tydzień nie wywołując takich spadków. chodzi o wywołanie paniki? Wywala jedna osoba czy tłumowi udzielił się sentyment z Altusa i Get backa. Sensowne odpowiedzi? Przemyślenia?