Przecież nie ma obligo wypuszczania espi dla tej samej gry wydawanej co chwila na innej platformie sprzedażowej... po co SF uprawia ten proceder? Przecież to jest żenujące. To tak jakby randomowa marka produkującą napoje chwaliła się, że dziś mamy umowę z warzywniakiem na osiedlu, dziś zawarliśmy kolejną z kebabem, dziś z kioskiem parafialnym itd...