Oto bardzo ciekawy wpis zostawiony na blogu analizy prezesa:
"iFirma - pytałem Spółkę, pytałem Pawła (OBS) o OctoCRM... nikt nic mi nie odp. (Paweł jeszcze zanim został członkiem RN mówił, że nic nie wiadomo, chociaż był na WZA, potem wyraził jasne stanowisko co jest dla mnie zrozumiałe). I najważniejsze - zrobiłem research po corpo/informatykach w PL, które robią dla IT co to jest za tajemniczy CRM, który ma działać "tak jak udało się to wyinterpretować" ze skromnych słów Prezesa Spółki i uwaga: NIKT nie rozumiał o co chodzi z tym projektem CRM-a! Hakuna matata jak to mawiają moje córki (kto się naoglądał Króla Lwa ten wie o co chodzi). I na koniec kolejny wątek: konflikt Prezesa Spółki z porozumieniem akcjonariuszy... na czele którego stoi/ła P. Przewłocka, która była w Zarządzie... która zajmuje się (z tego co wyczytałem consultingiem w IT). Przyjąłem zatem proste założenie, że jeżeli taka osoba, która ma wieloletnie doświad.wychodzi z inwestycji m.in. dlatego, że Spółka zamiast płacić większą DY przepala pieniądze na projekt, o którym NIC NIE DA SIĘ DOWIEDZIEĆ/ZROZUMIEĆ, to to nie będzie to dobra inwestycja. I tyle."