Dziwne, że nikt tu na forum nie podjął wątku NWZA Amesy na serio. Wiecie w ogóle co nadchodzi? I dlaczego dla akcjonariuszy NTC to bardzo dobrze, a dla bezpośrednich akcjonariuszy indywidualnych Amesy bardzo źle?
1) Uchwała o podwyższeniu docelowego kapitału docelowego - chodzi oczywiście o możliwość dla Zarządu Amesy ogłaszania znienacka nowych emisji akcji bez zwoływania zgromadzeń akcjonariuszy. A więc szykują emisję, pewnie nie jedną.
2) Split akcji - to oczywiście zagrywka pod leszcza. Sam split nie ma wpływu teoretycznie na wartość rynkową - do czasu. Przekonwertują po prostu absurdalnie wysoką cenę pojedynczej akcji na akcje groszowe, żeby leszcze mogły kupować garściami.
A teraz dlaczego do dobrze dla akcjonariuszy NTC a fatalnie dla Amesy? Scenariusz jest oczywisty - robią split do groszy, leszcze kupują akcje (bo "tanio" i można mieć "dużo"). Potem Amesa ogłasza znienacka emisję, ale uwaga - po cenie emisyjnej mocno poniżej ceny rynkowej i przede wszystkim - bez prawa poboru dla leszczy. Kto tu wygrywa? NTC! Zwiększa swój udział w AMESIE, jest do przodu względem ceny rynkowej na miliony. Korzystają akcjonariusze NTC, akcjonariusze Amesy płaczą. I będą płakać jeszcze bardziej, bo kolejne emisje w drodze.
Poza tym, to że NWZA jest dzień po ogłoszeniu raportu przez NTC to nie przypadek. NTC jest na doskonałej pozycji. Jeśli raport będzie dobry i to rynek dodatkowo zdyskontuje uchwały Amesy, które na pewno przejdą.
Ktoś nie zapiął jeszcze pasów? Polecam.