Powiem tak, założenia i prognozy wynikowe są tak niskie, że mam wrażenie, że analityk, który je wydał, totalnie się nie orientuje co się w spółce dzieje i bazował tylko na komunikatach espi czy na analizach innych wieszczów, zamiast samemu się pofatygować np. na konferencję i wypytać o najważniejsze kwestie...
No ale ok, niech tak będzie, skoro chwilę po tym jak prezes mówił o celu w postaci 5 mld przychodu w 2026 roku, a zarząd na konfie potwierdził, że jest to realne (przy spełnieniu się kilku warunków), analityk zakłada przychody na poziomie 3,6 mld i zysk netto na poziomie 135 mln zł w 2026 roku to spółce nie zostaje nic więcej niż bić takie prognozy z przytupem...
A co do ceny docelowej, to też śmiesznie niska i realnie zaledwie kilkanaście % wyższa od aktualnego ATH.
Od siebie powiem tak; widzimy się w 2026 roku na poziomie +20,0 zł. Pozdro!