Inwestycja, która miała wprowadzić wynieść Polwax na zupełnie nowy poziom rentowności - zarzucona. Niezależnie od przyczyn - dla wszystkich zainteresowanych - to bardzo zła wiadomość.
Operacyjnie za dobrze nie jest.
Dopóki nie zakończy się wojna handlowa między USA i Chinami - a niewiele na to wskazuje - i Chiny będą zmuszone wypychać swoją produkcję do Europy - nie ma szans na odbicie cen. Dodatkowo - brak zabezpieczenia dostaw surowca. Dopóki Lotos jest Lotosem - można liczyć jeszcze na roczne umowy. Ale jak Lotos stanie się Orlenem - będzie posprzątane...!
Po nowej strategii trudno oczekiwać fajerwerków - dokładny przegląd całego łańcucha produkcyjnego, cięcie kosztów i restrukturyzacja. Ale to akurat dla króla masła nic nowego.
Odszkodowanie z Orlenu będzie albo i nie. Jeśli nawet będzie - to nie dziś i nie jutro, za parę lat minimum. Oby spółka doczekała tych czasów...